niedziela, 20 października 2013

Panna Patrycja

  Niespodziewanie trafiła mi się lalka polskiej firmy Dromader Patrycja. Kupiłam ją w ciucholandzie i wyglądała po kupnie tak.





  Najbardziej obawiałam się, że nie uda mi się doprowadzić włosów do porządku. Moje obawy nie miały pokrycia i w miarę ładnie doprowadziłam włosy do porządku. Pomocna okazała się prostownica. Tylko na końcach trochę napuszone. Najgorzej była z grzywką - trochę sfilcowana. Wyprostowałam ją do góry, a włosy zaplotłam w warkocz.


  Patrycja nie ma żadnych oznaczeń na główce, ciałko oznaczone Made in China. Ciałko przypomina Barbiowe TnT. Ma normalne rozmiar stopy, więc pasują na nią buty od Steffie Love.

5 komentarzy:

  1. Twoja Patrycja jest całkiem ładna, grzywę ma teraz, jak u lalek Totally Hair :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. MA czadowy malunek oka :) Strasznie sympatyczna ta panna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Tak, chociaż blog leży odłogiem, ale będzie już nie długo będzie powrót :)

      Usuń
  4. Patrycja Markowska nie powstydziłaby się takiej lali - choć ostatnio widywałam piosenkarkę w blondach... ach, ten warkocz...

    OdpowiedzUsuń